A-klasa » Warszawa II | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Józefovia II Józefów | 2:7 | KS SNAJPER SOŚNINKA |
2015-06-20, 17:00:00 |
||
oceny zawodników » |
dzisiaj: 170, wczoraj: 300
ogółem: 1 441 188
statystyki szczegółowe
Fot. www.promnik-laskarzew.pl
Jako, że mamy przerwę zimową, a w związku z tym mało dzieje sie na naszej stronie, postaramy sie ;przedstawić kilka ciekawych wywiadów. Na pierwszy ogień idzie obrońca Snajpera Emil "Wacha" Wachnicki, który zgodził sie udzielić kilku jakże ciekawych odpowiedzi.
"Nigdy nie zagram przeciwko
Promnikowi"
Wywiad w rozwinięciu...
Admin: Witaj. Na początku chciałem Ci serdecznie pogratulować udanych występów w Snajperze Sośninka. Z relacji wielu osób wiem, że całe otoczenie klubu jest z Ciebie bardzo zadowolone.
Emil: Niezmiernie się cieszę. Przychodząc do Snajpera po kilku latach bez treningu zastanawiałem się czy dam radę pokazać się z dobrej strony. Bardzo mi na tym zależało i jeżeli prezes i otoczenie klubu są ze mnie zadowoleni to odczuwam podwójną satysfakcję.
Admin: Po latach przerwy wróciłeś do gry. Jak to się stało, że trafiłeś do klubu z Gminy Łaskarzew?
Emil: Jakiś czas temu miałem zaszczyt być na przyjęciu weselnym Adasia i Moniki Paszkowskich wspólnie z innymi zawodnikami Snajpera. Wśród nich obecny był Grzesiek Moczulski, który namawiał mnie do powrotu na boisko i przywdziania koszulki drużyny z Sośninki. Opowiedział jak wygląda organizacja w tym klubie, atmosferze w szatni, a także zasadach jakie panują w zespole. Myślę, że szalę przechylił fakt, że w Snajperze nie ma treningów i do poszczególnych meczów przystępuje się z marszu. Praca jaką wykonuję nie pozwoliłaby mi na regularne treningi zatem ten układ bardzo mi odpowiadał. Grzesiek napierał- ja odczuwałem „głód piłki” i jakoś się dogadaliśmy.
Admin: Wszyscy mówią, że „Wacha” musi grać, bo we wszystkich dotychczasowych spotkaniach, w jakich wystąpiłeś, Snajper wygrywał swoje mecze. Dobra statystyka.
Emil: Rzeczywiście statystyka jest rewelacyjna :-). Odkąd jestem w Snajperze nie poczułem jeszcze goryczy porażki i mam nadzieję, że ten stan będzie trwał jeszcze bardzo baaaaardzo długo. Jak każdy sportowiec uwielbiam wygrywać
Admin: Jak oceniasz grę Snajpera w rundzie jesiennej. Czy siódme miejsce jest według Ciebie dobrym wynikiem?
Emil: I tak i nie. Biorąc pod uwagę fakt, że nasz zespół kompletnie nie trenuje to można powiedzieć, że miejsce w tabeli jest rewelacyjne i zawstydzamy nim wszystkie regularnie trenujące drużyny. Z drugiej jednak strony uważam, że poziom A Klasy jest bardzo niski i jak widać można tu z powodzeniem grać bez trenera i treningów. Może to co powiem jest nieco szalone, ale gdyby nie głupie straty punktów w kilku meczach to dziś Snajper byłby w ścisłej czołówce! Proszę spojrzeć w tabelę- do 3 miejsca tracimy zaledwie 4 pkt
Admin: A co powiesz o atmosferze w zespole?
Emil: Atmosfera jest świetna. Przypomina mi tę sprzed lat w Promniku gdy nie liczyło się nic innego jak kolejny mecz i jak najlepsze miejsce w tabeli. To były czasy gdy ŁKS rok rocznie liczył się w walce o awans do MLS czy IV ligi, a trybuny były niemal zawsze pełne. Pamiętam, że barw Promnika bronił wtedy między innymi Darek Zając zatem historia zatoczyła małe koło bo dziś znów gramy razem.
Admin: Jesteś wychowankiem Promnika Łaskarzew. Przez wiele lat grałeś dla barw ŁKS-u, a nawet byłeś jego kapitanem. Co spowodowało, że zaprzestałeś gry?
Emil: To prawda wychowałem się przy ul. Kusocińskiego i przez wiele lat sprawowałem funkcję kapitana zespołu Promnika jednak w pewnym momencie nasze drogi się rozeszły. Moje serce zawsze będzie biało-niebiesko-czerwone i mam nadzieję że w klubie o tym pamiętają. Dlaczego odszedłem z Promnika? To bardzo długa historia o której nie chciałbym się wypowiadać w mediach. Myślę, że kto ma wiedzieć to wie.
Admin: Teraz jesteś graczem Snajpera, czyli rywala Promnika „zza miedzy”. Nie miałeś jeszcze okazji zagrać w Derbach Ziemi Łaskarzewskiej, ale zapewne oglądałeś te spotkania z trybun. Jak najlepiej określiłbyś derby miedzy obiema drużynami?
Emil: Tak oglądałem ostatnie derby, które zakończyły się remisem. Uczciwie trzeba przyznać, że gdyby Zając wykorzystał swoje 4 sytuacje „sam na sam” to wynik mógł być inny. No cóż piłka nigdy nie była sprawiedliwa.
Admin: Wszyscy w Snajperze wiedzą, że jesteś silnie związany z ŁKS-em. Zastanawiam się co byś czuł grając przeciwko swojemu klubowi, którego na pewno masz w sercu.
Emil: Gdy odchodziłem z Promnika obiecałem sobie, że nigdy nie zagram przeciwko mojemu byłemu klubowi w meczu o stawkę. Zamierzam dotrzymać słowa.
Admin: Za nami dopiero pół sezonu A-klasy. Czy według Ciebie widać faworytów do awansu?
Emil: Muszę przyznać, że dość uważnie śledzę naszą ligę i ciągle zastanawiam się czy rezerwy Sulejówka i Józefovii na poważnie są zainteresowane awansem. Jeżeli tak nie jest to pod koniec sezonu może być naprawę ciekawie. Jedno jest pewne murowanych faworytów do awansu w tej chwili nie ma. Oglądałem niemal wszystkie ekipy i uczciwie trzeba przyznać, że w naszej grupie nie ma drużyny, która poziomem gry zdecydowanie góruje nad innymi.
Admin: Myślisz, że Snajper ma szansę na lepszą pozycję w tabeli?
Emil: Oczywiście, że tak ale kilka czynników musi zostać spełnione. Po 1 nie wiadomo czy kondycyjnie damy radę to wszystko udźwignąć bowiem mija kolejne pół roku bez treningu co bez wątpienia przełoży się na naszą formę fizyczną. Po 2 nie wiadomo jeszcze jakim składem rozpoczniemy rundę… Kto przyjdzie? Kto odejdzie? Mam nadzieję, że kadra przez pierwszym meczem nie ulegnie wielkim zmianom.
Admin: Prawie całe okoliczne środowisko piłkarskie uznaje Snajper za pewien fenomen. Chodzi konkretnie o grę naszego zespołu bez żadnego treningu. Jakie jest twoje zdanie co do tej kwestii?
Emil: Jak już wspominałem wcześniej liga jest naprawdę słaba. Śmiem twierdzić, że chyba jeszcze nigdy nie grałem w tak słabej lidze jak warszawska A Klasa. Zastanawiam się jak to możliwe, że drużyny regularnie trenujące nie wiodą w niej prymu. To dla mnie wielka zagadka. Jeżeli chodzi o nas to Snajper ma coś co jest najważniejsze w każdej drużynie – „szkielet”. W każdej formacji jest 2 doświadczonych graczy, którzy kilka lat temu ograli się w wyższych ligach, a dzięki zdobytemu doświadczeniu dziś dają sobie radę nawet bez treningu. Właśnie tego dziś brakuje w Promniku.
Admin: Przed nami Święta Bożego Narodzenia. Z tego też względu chciałbym Ci życzyć samych sukcesów życiowych, ale także tych sportowych. Bardzo dziękuję za okazany czas. Powodzenia Wacha!
Emil: Dziękuję bardzo i również chciałbym złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia zdrowych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Pozdrawiam!
Brak aktywnych ankiet. |
Najbliższa kolejka 27 |
Ostatnia kolejka 26 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
|
|||